Czyszczą i natłuszczają

Czyszczą i natłuszczają

Używanie brudnych blach piekarskich nie tylko niesie ze sobą duże prawdopodobieństwo zanieczyszczenia wypiekanych produktów, ale także zwiększa zużycie energii przez piec. Nagar i przypalenizna istotnie zmniejszają bowiem przewodnictwo cieplne blach, co w efekcie wymaga większego dogrzania od spodu. Tych wszystkich problemów można uniknąć np. dzięki czyszczarkom.

Używanie tych specjalistycznych maszyn w piekarni i cukierni nie jest oczywiście obowiązkowe. Blachy z powodzeniem można czyścić ręcznie, jednak ten, kto chociaż raz wykonywał taką czynność wie, jaka jest uciążliwa, ile wymaga wysiłku i pochłania czasu. Zaletą mechanicznych urządzeń czyszczących jest także to, że dzięki myciu blach na bieżąco zwiększa się ich rotacja, a to oznacza, iż w zakładzie produkcyjnym potrzeba znacznie mniej blach.

W ofertach kilku krajowych dystrybutorów sprzętu piekarsko-cukierniczego można znaleźć niemieckie maszyny firmy KD-Putz. Czyszczarka Tubur 1000 przeznaczona jest do blach dwurantowych o wymiarach 580 x 980 mm i 600 x 1000 mm. Blacha wkładana jest do urządzenia od przodu, wciągana jest przez stalowe walce i czyszczona za pomocą szczotek stalowych. Następnie wypychana jest przez kolejne walce i doczyszczana przez szczotki z tworzywa sztucznego. Przy wyjściu z maszyny blacha zostaje poddana olejeniu.

Urządzenia KD-Putz występują także m.in. w wersji przystosowanej do blach perforowanych trzy- i czterorantowych (maszyny z linii Margo)orazdo blach wypiekowych i perforowanych dwurantowych (seria Avidi).

Dokładne wyczyszczenie i natłuszczenie blach pełnych oraz perforowanych to zadanie, z którym świetnie sobie radzą urządzenia duńskiej firmy Jeros. Stosowanie tej maszyny nie tylko skraca czas czyszczenia blach (100 sztuk można „doprowadzić do ładu” w zaledwie kilka minut), ale też gwarantuje, że nie zostaną one podczas tego procesu zdeformowane. Aby uniknąć wszelkiego odkształcenia blach, wałki prowadzące u wejścia i wyjścia z urządzenia mają dużą średnicę i wywierają jednakowy nacisk.

W urządzeniach Jeros czyszczenie odbywa się na sucho. Maszyny posiadają unikalny system zeskrobywania resztek, co wydłuża okres użytkowania blach i zapewnia ich skuteczniejsze i delikatniejsze czyszczenie oraz wpływa pozytywnie na niższe zużycie oleju do natłuszczania.

Czyszczarka Jeros 6011 ma system mycia szczotek, który w kilka sekund usuwa z nich 95 % resztek. Posiada także możliwość regulacji poziomu oleju nakładanego na każdą blachę. Dzięki zastosowaniu szczotek ze stali szlifowanej duński producent znacznie zredukował hałas towarzyszący czyszczeniu blach. W urządzeniu Jeros 6015 szczotki ze stali mogą być zastąpione nylonowymi. To one dzięki dodatkowemu procesowi czyszczenia odpowiadają za utrzymanie w czystości otworów blach perforowanych. Obie wspomniane maszyny mają możliwość czyszczenia blach o dwóch różnych wielkościach, o ile ich grubość jest jednakowa. Urządzenia te występują w czterech wariantach i przystosowane są do blach o szerokościach 125 x 460, 461 x 610, 611 x 780 oraz 781 x 1030 mm. Jak zapewnia polski dystrybutor, długość użytkowania szczotek w tych maszynach przy myciu 500 blach dziennie może wynieść nawet 8 lat.

Z polskich czyszczarek do blach na uwagę zasługują maszyny firm Agjat iPak-Trend. Pierwsza z nich w parametrach technicznych swojej maszyny podaje średnią wydajność na poziomie 150 szt./h przy założeniu, że urządzenie obsługiwane jest tylko przez jednego pracownika.

Jak ono działa? Wewnątrz oczyszczarki (tak producent nazywa swoje urządzenie) zamocowany jest wózek wykonujący ruchy posuwisto-zwrotne przy pomocy korbowodu. Wózek ten wyposażony jest w 18 szczotek czyszczących o średnicy 95 mm wykonujących ruch obrotowy wokół własnej osi. Zarówno obroty szczotek, jak i wózka realizowane są za pomocą przekładni oraz umieszczonego na niej silnika elektrycznego – wyjaśnia producent, który całą konstrukcję wykonał ze stali nierdzewnej. Maszyna wymaga zasilania prądem 380 V. Maksymalna długość blach, które można wyczyścić za pomocą maszyny firmy Agjat to 1000 mm.

Podobne wymiary są w przypadku urządzenia innej polskiej firmy, Pak-Trend. Jej czyszczarka BP-2 przystosowana jest do blach piekarskich bezrantowych, z jednym, dwoma, trzema i czterema rantami, gładkich i perforowanych, nie większych niż 600 x 1000 mm i o wysokości rantu do 25 mm. Zasada działania jest podobna jak w opisywanym wcześniej urządzeniu z tą różnicą, że czyszczarka Pak-Trend ma 16 szczotek i zaopatrzona jest w elektroniczny układ sterowania umożliwiający programowanie ilości cykli czyszczenia (maksymalnie 9). Maszyna włącza się automatycznie w chwili włożenia blachy, a wyłącza po jej wyjęciu. Usuwane zanieczyszczenia lądują w specjalnych szufladach na spodzie maszyny, które należy systematycznie opróżniać.

Używanie brudnych blach piekarskich niesie ze sobą ryzyko zanieczyszczenia nagarem wypiekanych chlebów i bułek, przez co produkty te stają się mniej atrakcyjne dla klientów.

Artykuł z Bake & Sweet, maj-czerwiec 2019