Po tym jak pod koniec kwietnia u jednego z pracowników piekarni-cukierni Złoty Kłos wykryto koronawirusa, zakład z Dobczyc całkowicie wstrzymał produkcję i sprzedaż swoich wyrobów we wszystkich firmowych sklepach.
Jak poinformował zarząd firmy, podjął on „drastyczną ale odpowiedzialną, jednocześnie jedyną słuszną decyzję”. „Ten przestojowy czas tygodnia może dwóch wykorzystamy na dokładną dezynfekcję całego zakładu. Korzystając z okazji wykonamy przegląd oraz konserwację naszego parku maszynowego” – czytamy w komunikacie sprzed ponad tygodnia. Wówczas jedynym zarażonym pracownikiem był technolog, który z bezpośrednią produkcją miał niewiele do czynienia, a z gotowymi wypiekami zupełnie nie miał styczności. Obecnie koronawirusa potwierdzono już u 14 pracowników produkcji – żaden z nich nie wymaga hospitalizacji.
Złoty Kłos to jedna z największych w Małopolsce sieci piekarń i cukierni, która w całym regionie ma kilkadziesiąt punktów sprzedaży.