Niemieccy konsumenci mają w ostatnich latach coraz większy problem z odpowiedzią na to pytanie. Z badań sondażowych firmy Mintel wynika, że 40 % naszych zachodnich sąsiadów nie ma pewności, jakie chleby są zdrowe, a jakie nie.
Do najpopularniejszych niemieckich rodzajów pieczywa zaliczane są te, których produkcja wspiera lokalnych rolników, wyroby na zakwasie oraz chleby, których składniki wyróżniają się wyjątkowymi właściwościami odżywczymi. Zdaniem większości ankietowanych konsumentów istotne znaczenie ma fakt, skąd piekarnia czerpie surowce do swoich wypieków. Blisko 40 % Niemców, którzy wzięli udział w badaniach Mintela deklaruje, że jest w stanie więcej zapłacić za chleb, byleby był to produkt organiczny. Co ciekawe, ponad połowa respondentów przyznaje, że woli kupować wyroby w małych piekarniach niż w dużych marketach, mimo iż w tych drugich pieczywo jest tańsze. Wynika to nie tylko z przekonania, że chleb rzemieślniczy jest zdrowszy i bliższy naturze, ale także z potrzeby wspierania lokalnego rzemiosła.